środa, 5 października 2011

Mam na imię BIG BOB!


Siemka stali wybawcy bloga Cheekylandia! Mam na imię Bobby. Możecie zwracać się do mnie Big Bob. Zawitałem w domu autorki 6 kwietnia 2011 roku, czyli jutro mija... uch! raz... dwa... trzy... niech mnie, muszę policzyć na palcach! Ooo mam! Jutro mija 6 miesięcy, odkąd znalazłem ciepły przytułek!

Nawet nie wyobrażacie sobie ogrom mojego szczęścia! Byłem taki samotny, wystraszony, pełny nieufności do ludzi i smutny. Nie wierzyłem, że ktoś mnie przygarnie i pokocha, a tu... taka niespodzianka! Zostałem zaadaptowany i pomimo nieprzyjemnej podróży do mojego nowego domu (w małym, ciasnym pudełku), trafiłem w dobre ręce. Dom pełen był zwierząt i na domiar oooooogromnych zwierząt, ale szybko się z nimi zaprzyjaźniłem.

To tak w skrócie, bo biegnę poskubać słonecznik!

Pozdrawiam i miejmy nadzieję, że do szybkiego usłyszenia!
Rosyjski chomik Bobby xxx

Ps.Chciałem podzielić się z Wami moim wielkim szczęściem, dlatego poprosiłem Cheeky Elfa, aby pomógł mi napisać do Was wiadomość. Sam przecież nie umiem pisać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz