piątek, 28 października 2011

Opisy z gazet cz.2

Dzisiaj druga część "Opisów z gazet"!


Oto artykuł z tygodnika Euroregio Glacensis, który ukazał się w numerze 13 (!!!). List napisany przez panią Joannę Zyzda-Kusiakiewicz z biblioteki w Kłodzku został opublikowany w Niezbędniku kulturalnym na stronie 28.

Wielkie dzięki dla pani Joanny! xxx

wtorek, 25 października 2011

Opisy z gazet cz.1

Wydaje mi się, że kiedyś obiecałam Wam zaprezentować wycinki z lokalnych gazet Kotliny Kłodzkiej, opisujące moje spotkania autorskie. Oto pierwszy artykuł napisany przez bibliotekarkę pracującą w Lądku Zdroju, Beatę Gromiec. Artykuł znalazłam w Bramie, gazecie prowincjonalnej Ziemi Kłodzkiej w połowie kwietnia br.

Oto on:

czwartek, 20 października 2011

Happy Birthday!

Jeszcze raz chciałabym złożyć serdeczne życzenia urodzinowe mojemu kochanemu mężowi oraz cudownej teściowej, którzy obchodzą urodziny w tym samym dniu! Cuda jednak się zdarzają! :)

Moi drodzy, wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia, optymizmu i radości z życia! Kocham Was!

All the best! Lots of love! xxx

wtorek, 18 października 2011

Książki z wydawnictwa Novae Res na mojej półce


Śmiało mnie możecie nazwać kolekcjonerką książek z wydawnictwa Novae Res z Gdyni. :) Pomimo, że na zdjęciu widać tylko pięć książek, w moim rodzinnym domu czekają na mnie dwie następne pozycje (oczywiście nie wspominając już o książkach w księgarni wydawnictwa, które mam zamiar kiedyś kupić!).

A oto lista tytułów i ich autorów, które już posiadam (od dołu):
1. Nielegalna - Monika Przybyłek
2. Bez Przebaczenia - Agnieszka Lingas-Łoniewska
3. Cheeky Elf i tajemnicze zniknięcie świątecznego drzewka - Maria Izabela Fuss
4. Uciec przed cieniem - Ewa Kopsik
5. Opowieść emigracyjna - Justyna Nowak

A Wy, moi drodzy, co czytaliście z wyd.Novae Res?

Ps. Za jakiś czas wstawię na bloga Cheekylandia uaktualnione zdjęcie z książkami wydawnictwa. Cierpliwości, cierpliwości!

niedziela, 16 października 2011

Belle Vue czyli Piękny Widok


Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam zarys angielskiej historii rozrywki. Oto, 30 lat minęło, od kiedy zamknięto bramy do Belle Vue koło Manchesteru. Przez stulecie rzesze wielbicieli cyrku, sportu, muzyki oraz lunaparku witały w progach Belle Vue. To tutaj ludzie spragnieni emocji oraz zmęczeni codziennym życiem, przyjeżdżali z różnych zakątków świata, aby nacieszyć oczy pięknym widokiem. To tutaj znani ludzie (na przykład The Beatles, jazzowy wokalista Louise Armstrong itp.) zabawiali widzów. To tutaj wiele zwierząt znalazło dom i rozpoczęło karierę w cyrku. Belle Vue stało się częścią historii Manchesteru! Autorzy tego albumu zasługują na oklaski i pochwały. Stare zdjęcia z archiwum przywołują wspomnienia starego pokolenia. Krótkie opisy pozwalają nowemu pokoleniu wyobrazić sobie jak to było za dawnych, dawnych lat.

Szkoda tylko, że nie mam szansy samej ujrzeć Belle Vue na własne oczy i podziwiać i chłonąć jej zapach, zapach cukrowej waty i fajerwerków; i słyszeć salwy śmiechu; i brać udział w przejażdżkach kolejkami; i patrzeć z podziwem na wyczyny kaskaderskie oraz triki cyrkowych zwierząt... Och, byłoby naprawdę bosko...

Dzięki temu albumowi mogłam na chwilę wyobrazić sobie jak to kiedyś było... jak to było ponad 30 lat temu...

czwartek, 13 października 2011

Babunia wie najlepiej (poradnik) - Jane Maple


Parę tygodni temu natrafiłam w księgarni na świetny poradnik napisany przez starszą panią, Jane Maple. Babunia wie naprawdę wiele, a sama książka jest świetnie skonstruowana i łatwo znaleźć to co najbardziej nas interesuje, gdyż porady są posegregowane w rozdziały. Jeśli więc interesuje Drogiego Czytelnika w jakich miesiącach najlepiej sadzić warzywa albo zbierać plony, babunia kieruje do rozdziały pod tytułem: "W ogrodzie". Jeśli natomiast Drogi Czytelnik chciałby dowiedzieć się w jaki sposób odłożyć pieniądze, babunia odsyła go do rozdziału: "Porada".

Cała książka składa się z 8 rozdziałów, a wśród nich są:
1. oczywiście wstęp
2. porada
3. naturalne lekarstwa dla całej rodziny
4. jak zarządzać porządkami
5. jak najłatwiej naprawiać zniszczone rzeczy
6. dobry użytek z resztek jedzenia
7. w ogrodzie
8. przepisy

Ciekawa jestem czy w Polsce też mamy podobne poradniki i jak one wyglądają w środku? Czy ktoś wie? Proszę o wszelkie komentarze.

środa, 12 października 2011

Książka z dzieciństwa

Co łączy mnie z innymi blogami książkowymi? Ano, moja pasja czytania!

Pamiętam, że przygodę z czytaniem rozpoczęłam jako dziecko. Już w tamtych czasach uwielbiałam zanurzać się w książkach wielu pisarzy. Jednak najbliższe mojemu sercu były książki takie jak:

- Dzieci z Bullerbyn - Astrid Lindgren
- Mary Poppins - P.L.Travers
- Muminki - Tove Jansson
- Akademia Pana Kleksa - Jan Brzechwa
czy
- Czarne stopy - Seweryna Szmaglewska

I oto szczęśliwie powracam do Doliny Muminków, a to za sprawą wypożyczonej z biblioteki książki Tove Jansson!

Już nie mogę doczekać się momentu, kiedy będę mogła wygodnie usadowić się w fotelu z filiżanką kawy i poczytać Cheeky Elfowi! Na razie jednak dzielnie zmagam się z czwartą częścią Zmierzchu! xxx

Pozdrawiam i życzę miłego dnia (lub nocy - lub wieczoru - w zależności w jakiej strefie czasowej żyjecie) :)

wtorek, 11 października 2011

Wielka panika

"Zaraz się obudzisz, zaraz się obudzisz i wtedy koszmar minie!" Powtarzam sobie w głębi duszy. Dlaczego tak się oszukuję??? Koszmar nie minie, bo ja nie śnię; to dzieje się naprawdę!!! Wtedy łapię się za głowę i krzyczę w myślach: "Dlaczego jaaaa?!! Dlaczego to stało się akurat teraz?!!

Zastanawiacie się o czym paplę. Ano, parę tygodni temu mój system uległ poważnemu uszkodzeniu i rysunki do drugiej części Cheeky Elfa, które nie zdążyłam uratować, oraz wszystkie rysunki do projektu dla Frania, zostały pożarte. Prościej mówiąc, gdzieś je wcięło :(

Oczywiście, jest tylko jednak deska ratunku! Moja ilustrator Aneta twierdzi, że ma je na twardym dysku na komputerze. Problem w tym, że Aneta jest teraz na studiach i będzie dopiero w domu na weekend, a wydawca już krzyczy o ich przesłanie!

Och, chlip! Chlip! Chlip! I co tu robić?!!

niedziela, 9 października 2011

Aktualności "z radości czytania"

Wczoraj skończyłam czytać siódmą część o przygodach Mma Ramotswe i Mma Makutsi, czyli prościej mówiąc, Kobiecą Agencję Detektywistyczną. Więcej napiszę wkrótce...

Poza tym, jestem wciąż na etapie czytania czwartej części Zmierzchu oraz dwóch innych książek.

Będąc na urlopie (Chwała Bogu!), mam większe szanse na nadrobienie zaległości w czytaniu. Na mojej półce stoi kilkadziesiąt książek, które błagają mnie o przeczytanie. Kiedyś na pewno je przeczytam... hmm, chyba...

sobota, 8 października 2011

Nick Butterworth przedstawia...


Percy The Park Keeper (tytuł w wersji polskiej brzmi "Opowieści z parku Percy'ego") wykreowany przez angielskiego pisarza Nick'a Butterworth'a podbił serca małych dzieci. I nie tylko! Najlepszym na to przykładem jestem ja i Cheeky Elf - uwielbiamy zanurzać się w jego opowiastkach.

Prezentowane na zdjęciu książeczki są fantastycznym prezentem dla dzieci uczących się podstaw języka angielskiego. Percy the Park Keeper ABC oraz Percy the Park Keeper 123 to pozycje, które pomogą Twojemu dziecku nauczyć się liczyć po angielsku i poznać alfabet. Wydane przez HarperCollins Publishers Ltd książeczki nie tylko uczą, ale rozwijają wyobraźnię dziecka poprzez piękne ilustracje. Dodatkowym plusem jest twarda okładka i niewielki rozmiar, bo dzięki temu dziecko może zabrać książeczki do szkoły, na piknik albo do cioci na świąteczny obiad!

piątek, 7 października 2011

O pierwszej po południu

Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego jak łatwo możemy wpłynąć na czyjejś samopoczucie własnym dobrym lub złym humorem.

Wiem jedno, że dzisiaj entuzjastyczne podejście mojego angielskiego wydawcy co do wydania mojej książki dla dzieci, wpłynęło na mnie nader optymistycznie! Patrzę na otaczający mnie świat okiem szczęśliwego człowieka, dlatego pragnę podzielić się z Wami tym szczęściem!

Na spotkaniu, które odbyło się w centrum Bury k.Manchesteru o pierwszej po południu (po ang. at 1 o'clock in the afternoon) negocjowałam więcej szczegółów dotyczących publikacji. Premiera książki jest zaplanowana na 5 marca 2012 roku, dokładnie w moje 30-ste urodziny!!!

Jak już wspomniałam wcześniej, wydawca jest gotowy wydać 1000 egzemplarzy. Cena egzemplarza już przegłosowana :) na razie jednak jej nie zdradzę.

W tej chwili powstają rysunki i okładka, która będzie otwierać całą serię!!!

Błagam Was, trzymajcie kciuki!

czwartek, 6 października 2011

Pegasus and the Fight for Olympus - Kate O'Hearn


Sześć miesięcy później, po wydaniu pierwszej części opisującej przygody Emily i jej wiernego przyjaciela Pegaza, na rynku księgarskim pojawiła się jej kontynuacja.

Po zapoznaniu się z treścią pierwszej części, oczywiście nie mogłam doczekać się, aż autorka Pegasusa zdecyduje się na dalszy ciąg opowieści. Jako uczennica, nie należałam do grona wielbicieli mitologii. Wszystko zmieniło się wraz z książką Kate O'Hearn. Nagle mitologia stała mi się bliższa i pragnę ją poznać od kolebki.

Oto przypominam co (w skrócie!) miało miejsce w pierwszej części pod tytułem "Pegasus and The Flame": na górze Olimp trwa wojna pomiędzy boskimi istotami a bestiami Niradami; to jest powodem okropnej burzy nad ludzkim światem; w trakcie ucieczki Pegasus awaryjnie ląduje na dachu wieżowca, w którym mieszka Emily.


W drugiej części, poznajemy dalsze losy Emily, która jakimś sposobem (nie zdradzę jakim, bo zepsułabym Wam zabawę z przeczytania pierwszej cześci!) znalazła się na Olympie. Jak się ona tam znalazła, przed jakim zadaniem i wyrzeczeniem została postawiona, czy Pegasus zerwał nić przyjaźni między nimi i pozostawił ją na pastwę losu? O tym i o innych sprawach dowiecie się jak przeczytacie książkę!

Jedno Wam powiem: już z niecierpliwością czekam na trzecią część - oby tylko autorka zdecydowała się na jej napisanie...

środa, 5 października 2011

Mam na imię BIG BOB!


Siemka stali wybawcy bloga Cheekylandia! Mam na imię Bobby. Możecie zwracać się do mnie Big Bob. Zawitałem w domu autorki 6 kwietnia 2011 roku, czyli jutro mija... uch! raz... dwa... trzy... niech mnie, muszę policzyć na palcach! Ooo mam! Jutro mija 6 miesięcy, odkąd znalazłem ciepły przytułek!

Nawet nie wyobrażacie sobie ogrom mojego szczęścia! Byłem taki samotny, wystraszony, pełny nieufności do ludzi i smutny. Nie wierzyłem, że ktoś mnie przygarnie i pokocha, a tu... taka niespodzianka! Zostałem zaadaptowany i pomimo nieprzyjemnej podróży do mojego nowego domu (w małym, ciasnym pudełku), trafiłem w dobre ręce. Dom pełen był zwierząt i na domiar oooooogromnych zwierząt, ale szybko się z nimi zaprzyjaźniłem.

To tak w skrócie, bo biegnę poskubać słonecznik!

Pozdrawiam i miejmy nadzieję, że do szybkiego usłyszenia!
Rosyjski chomik Bobby xxx

Ps.Chciałem podzielić się z Wami moim wielkim szczęściem, dlatego poprosiłem Cheeky Elfa, aby pomógł mi napisać do Was wiadomość. Sam przecież nie umiem pisać!

sobota, 1 października 2011

Cheeky Elf pod choinkę


"Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż - prawie na wyciągnięcie ręki." (fragm. z mojej książki, Novae Res 2011).

No prawie na wyciągnięcie ręki... ;)

Pomimo że na naszych kalendarzach dopiero 1 października zapraszam do przeczytania mojej debiutanckiej książeczki dla dzieci w wieku od 7 do 13 lat pt.: "Cheeky Elf i tajemnicze zniknięcie świątecznego drzewka"

"Cheeky Elf..." zawitał do mnie w grudniu 2007 roku. Miesiąc później, jego świąteczna przygoda została spisana na moim laptopie. Trochę to trwało, zanim znalazłam wydawcę. W marcu 2010 roku, "Cheeky Elf..." został w końcu zaakceptowany i wydany w lutym 2011 roku.

Jego kontynuacja jest już w produkcji!