sobota, 11 czerwca 2011

Cheeky Elf wciąż na urlopie!

Właśnie "poiłam duszę" ostatnim łykiem porannej kawy, kiedy szary gołąb wylądował na parapecie mojego okna na czwartym piętrze. Okno było uchylone, więc sięgnęłam po pocztówkę, którą gołąb podał mi w swoim dzióbku i przebiegłam szybko wzrokiem po napisanym tekście. A brzmiał on tak:

Wybacz, że milczałem przez kilka dni, ale pobyt w Królestwie Elfów i obecność Dziadziusia nie daje mi wiele czasu na pisanie pocztówek. Ledwo starcza mi czasu na pisanie pamiętników. Dziadziuś ma mnóstwo pomysłów na umilanie mojego urlopu. Wczoraj, na przykład, wybraliśmy się jego ekskluzywnym jachtem na zwiedzanie całego Królestwa. Nie uwierzysz, kiedy napiszę ci, że Królestwo Elfów jest sto razy większe niż Kraina Elfów. Nie uwierzysz też, kiedy napiszę ci, że tęsknię za swoim starym bujanym fotelem i towarzystwem moich wnuków. Tęsknię też za Twoim małym, ciasnym mieszkankiem, gdzie mogliśmy razem prowadzić blog Cheekylandia. Niedługo znowu się spotkamy... Ps. Mam nadzieję, że mój przyjaciel Dziadziuś nie będzie miał nic przeciwko temu, abym opuścił Jego Królestwo za dwa lub trzy dni. Czuję, że moje stare kości odpoczęły i że nabrałem sił aż do następnych wakacji.

2 komentarze:

  1. KILKA SŁÓW http://slowemmalowane.blogspot.com/2011/06/maria-izabela-fuss-cheeky-elf-i.html

    POZDRAWIAM SERDECZNIE

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, widzę... i dziękuję, dziękuję! :) Po wczorajszym, nieudanym popołudniu, miło jest przeczytać pozytywny komentarz o mojej twórczości. To dodaje mi wielkiej otuchy! xxx

    OdpowiedzUsuń