Dzisiaj bardzo krótko, bo mam bardzo niewiele czasu...
Ostatnio jak szalona czytałam książki. Przez moje ręce przewinęły się takie pozycje jak:
1. Eve Green - rewelacja spod pióra Susan Fletcher (w oryginale)
2. Taken - świetna książka Thomasa H. Cook'a (w oryg.)
3. Koszmarny Karolek i klątwa mumii - Francesca Simon (w oryg.)
4. Koszmarny Karolek i tajny klub - Francesca Simon (w oryg.)
5. W dolinie Muminków - Tove Jansson (po ang.)
6. Przed świtem - Stephenie Meyer (w oryg.) nie wiem czy już o tym nie pisałam?!!
Teraz natomiast błądzę między dwiema książkami:
1. dziewiątą część z serii kobiecej agencji detektywistycznej - A.McCall Smith (w oryg.)
2. W pozycji horyzontalnej - Chelsea Handler (po pol.)
Okej, to wszystko. Zmykam... pa.
Chwilę mi zajęło, zanim zrozumiałam, że Koszmarny Karolek to Horrid Henry. :-)
OdpowiedzUsuńNa Kanapie pojawiła się już Twoja nowa książka: http://nakanapie.pl/forum/ksiazki/2367/cheeky-elf-i-poszukiwania-zaginionego-elfiego-skarbu-maria-izabela-fuss-patronat-nakanapie-pl
Pozdrawiam!
Och, naprawdę?!! Już wchodzę na kanapę :)
OdpowiedzUsuńojoj faktycznie! Serwis nakanapie.pl ogłosiło już patronat nad moją książką :)
OdpowiedzUsuńco do Henry'ego - jakoś nie pasuje mi ten polski tytuł - chyba z przyzwyczajenia do Henry'ego :)